Autor |
Wiadomość |
Strona Glówna WBC ~ RusFH ~ Pomoc przy instalacji itp.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat |
Strona 4 z 6
Idź do strony Poprzedna 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następna |
|
|
Wysłany:
Sob 03 Czerwiec, 2006 14:06
|
|
|
sierżant
Dołączył: 20 Gru 2004
Posty: 386
Skąd: N'tyszol
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Al napisał(a): | Dojdziesz do etapu, kiedy to bedzie w 90% jego zgon  |
Polish cheater sie odezwał.
A poważnie, nie zrażaj się, albo lepiej lataj z kumplem, wtedy 90% wejścia cona na twój ogon skończy się jego zgonem. I nie leć prosto dłużej niż kilka - kilkanaście sekund. I miej oczy dookoła kadłuba. Pierwszym moim postępem w nauce latania było to że w 99% przypadków wiedziałem od czego zginąłem.  _________________ No i dobrze, fajna zabawa jest, po co to zamykać |
|
|
|
 |
Reklama +bot

|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 03 Czerwiec, 2006 14:13
|
|
|
Gość
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Al napisał(a): |
Obserwuj co inni robia jak maja ciebie na 6, probuj powtarzac, nie zrazaj sie
|
Hehe, no właśnie, kiedy obserwuje co koleś robi jak ma mnie na 6, i probuje to potem powtórzyć, to kończy się to zazwyczaj korkociągiem . |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 03 Czerwiec, 2006 14:18
|
|
|
Gość
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
gratz napisał(a): |
A poważnie, nie zrażaj się, albo lepiej lataj z kumplem, wtedy 90% wejścia cona na twój ogon skończy się jego zgonem. I nie leć prosto dłużej niż kilka - kilkanaście sekund. I miej oczy dookoła kadłuba. Pierwszym moim postępem w nauce latania było to że w 99% przypadków wiedziałem od czego zginąłem.  |
Prosto dluzej latam tylko jak lece na fielda jakiegos, a tak to nie moge lecieć prosto bo zawsze się ktoś znajdzie, kto będzie we mnie rzucał ołowiem
A z oczami dookoła kadłuba to staram się, ale nie jest to za bardzo wygodne Bo niestety latam mychą, i musze potem lewą ręką sięgać na krzyż do num-a  |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 04 Czerwiec, 2006 19:37
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 353
Skąd: Poznań
Dywizjon:
302nd POLISH SQ
Nick w LFS:
|
|
tez tak kiedys "na krzyz" na myszce latalem :p
@yankee: lataj pe-2             _________________ F/Lt -al--- from 302nd Polish Squadron "Poznański" |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 04 Czerwiec, 2006 22:58
|
|
|
Administrator
Dołączył: 03 Kwi 2003
Posty: 964
Skąd: Gdańsk
Dywizjon:
303sqn Kościuszkowski
Nick w LFS:
[WBT]Szymik
|
|
Ja tak narazie latam (co za miasto temn gdansk nigdzie nawet u idiotow nie moge dostac yoya:/) ale zamowie sobie i najdalej w piatek bedzie Jesli chodzi o latanie myszka to ja mam o tyle lepiej ze jestem lewo reczny wiec do numerycznej mam latwy dostep |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 04 Czerwiec, 2006 23:34
|
|
|
sierżant
Dołączył: 20 Gru 2004
Posty: 386
Skąd: N'tyszol
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Leworęcznie myszkę pykasz? Ja jestem mańkut, ale mysz mam regular.
Gdzieś za obwodnicą na chwaszczyńskiej czy chwarznienskiej masz polskiego dystrybutora saiteków, a ty sie po idiotach za dżojem chłopie patałętasz. Nazywają się niepamietamjak. Ale jak chcesz to sobie przypomne. _________________ No i dobrze, fajna zabawa jest, po co to zamykać |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 04 Czerwiec, 2006 23:45
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 351
Skąd: Malbork
Dywizjon:
=PFT=
Nick w LFS:
|
|
W papierach od mojego Saiteka jest podana gdanska firma:
Karuma Poland Sp. z o.o.
ul Tarcice 9
80-718 Gdansk
tel. 0583000592 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 00:25
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 206
Skąd: Szczecin
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
gratz napisał(a): | Nazywają się niepamietamjak. Ale jak chcesz to sobie przypomne. |
najmocniejszy tekst jaki w zyciu slyszalem, a troche juz zyje  _________________ Aeria gloris! |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 01:28
|
|
|
sierżant
Dołączył: 20 Gru 2004
Posty: 386
Skąd: N'tyszol
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Właśnie, Karuma, ale ja kupowałem wysyłkowo z chwarznieńskiej albo chwaszczyńskiej. _________________ No i dobrze, fajna zabawa jest, po co to zamykać |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 09:01
|
|
|
Gość
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Szymik napisał(a): | Ja tak narazie latam (co za miasto temn gdansk nigdzie nawet u idiotow nie moge dostac yoya:/) ale zamowie sobie i najdalej w piatek bedzie  |
Powodzenia
Hehe, tak mi się teraz przypomniało, że ostatni raz miałem joya na C64 To były ale czasy...
Szymik napisał(a): | Jesli chodzi o latanie myszka to ja mam o tyle lepiej ze jestem lewo reczny wiec do numerycznej mam latwy dostep |
No to masz o wiele lepiej Próbowałem latać lewą ale nic z tego ... |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 09:30
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1621
Dywizjon:
303
Nick w LFS:
|
|
powiedzmy sobie szczerze - latanie na myszce to jak lizanie lizaka przez obsrany papierek. Jeden był tylko taki co w fajterce osiągał niezłe wyniki na myszce, ale i tak mu później ktoś pokazał że z joystickowcem ma małe szanse. Latając myszką poświęcasz jedną rękę tylko na orczyk, drugą musisz obsłużyć i przepustnice i ster i rozglądanie i czasem coś jeszcze, a tego jest za dużo i standardowych klawiszach masz wszystko rozpizgane po całej klawiaturze. Ewentualnie jeśli sobie przekonfigurujesz klawiaturę coś z tego może być... ale i tak będziesz lizać papierek, tyle, że nie obsrany z własnego doświadczenia wiem, że dobry joy to może nie podstawa co jednak znaczny element sukcesu w Wb. Zaczynałem od jakiegoś nędznego smarthanda co miał 2 osie 4 przyciski, później Logi wingman attack w którym doszła przepustnica, dalej mediatech który miał wszystko co potrzeba (przepustnica,rudder,hat,trochę przycisków) ino precyzji 0 i na koniec Saitek Cyborg Gold. Mając wszystko co potrzeba na joyu nie musisz rozpraszać uwagi w poszukiwaniu klawiszy, macaniu, zerkaniu na klawiaturę. Wsio co trzeba masz w zasięgu palucha który instynktownie przekładasz bez patrzenia gdzie trzeba i tak samo przekładasz go z powrotem. bez dekoncentrowania się, bez odrywania wzroku z monitora, dzięki czemu możesz skupić całą uwagę na walce. |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 15:25
|
|
|
Gość
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Hmm...a znacie może jakieś tańsze modele joy-ów? Bo z tego co czytałem na tym forum to Evo itp są z deka drogie A troche szkoda mi wydać 150 zeta na joya  |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 15:40
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 449
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
W joyu musisz miec 4 osie (X, Y, przepustnica, orzcyk) i hata. Nie wiem czy duzo jest modeli z takim ukladem i ponizej jakichs 120 zeta... _________________ админы пропили сервер (c) Boroda |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 16:23
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 206
Skąd: Szczecin
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
sa takie nawet po 70 albo i mniej, tylko....
"musisz sobie odpowiedziec na zajebiscie wazne pytanie..."
jesli naprawde cie wciagnelo to lepiej spokojnie zbieraj na saiteka golda itp, jesli kupisz taniacza polatasz 2 tygodnie i zaczniesz dostawac szalu z powodu braku precyzji i dziwnych skokow, a tego nie uznaja w gwarancji. dobre egzemplarze z niskiej polki trafiaja sie rownie rzadko jak wadliwe saiteki. imho ofkors _________________ Aeria gloris! |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 05 Czerwiec, 2006 16:49
|
|
|
Gość
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
A Saitek uzna w gwarancji że joy sie rozkalibrowuje?
Jeśli tak to w takim razie, polatam jeszcze troche na myszce, a już zaczne zbierać na joy-a  |
|
|
|
 |
|