Forum Warbirds Center Strona Gwna
_
Autor Wiadomo
Strona Glwna WBC ~ Gadka Szmatka  ~  Historyjka.

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz nastpny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 5
Id do strony Poprzedna  1, 2, 3, 4, 5  Nastpna
rax
PostWysany: Wto 01 Luty, 2005 21:02  Odpowiedz z cytatem



Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 1895
Skd: Planeta Ziemia :)
Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek".
_________________
pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!! Wink
pijcie wod! -woda ma moc... unosi statki, porusza myny...
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo  
 
Reklama
+bot
:)
PostWysany: Sob 10 Maj, 2025 00:14 

reklama

Agencja Interaktywna

Powrt do gry
igi
PostWysany: Wto 01 Luty, 2005 22:52  Odpowiedz z cytatem
newbie


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 25
Skd: Katowice
Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo  
 
Reggis
PostWysany: Sro 02 Luty, 2005 15:04  Odpowiedz z cytatem
Go





Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
Powrt do gry
 
 
szymon
PostWysany: Sro 02 Luty, 2005 16:11  Odpowiedz z cytatem
senior pilot


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 989
Skd: Pilica
Dywizjon:
303 Kociuszkowski
Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa.
_________________
Hell Hath No Fury Like A FireFighter

Ochotnicza Stra Poarna Pilica
www.osp.pilica.com.pl
lska Galeria Fotografii Poarniczej
www.sgfp.com.pl
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email Odwied stron autora  
 
vojtas
PostWysany: Sro 02 Luty, 2005 16:22  Odpowiedz z cytatem
greenhorn


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 66
Skd: sie dzieci biora?
Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Na koniec z trzaskiem sali drzwi na w¶ci±¿ otwarto.
Wchodzi pan Wojski w czapce i z g³ow± zadart±,
Nie wita siê i miejsca za sto³em nie bierze,
Bo Wojski wystêpuje w nowym charakterze
Marsza³ka dworu; laskê ma na znak urzêdu
I t± lask± z kolei, jako mistrz obrzêdu,
Wskazuje wszystkim miejsca i go¶ci usadza.
Naprzód, jako najpierwsza województwa w³adza,
Podkomorzy-Marsza³ek wzi±³ miejsce zaszczytne,

10 Ze s³oniowym porêczem krzes³o aksamitne;
Obok na prawej stronie jenera³ D±browski,
Na lewej siad³ Kniaziewicz, Pac i Ma³achowski.
¦ród nich Podkomorzyna, dalej inne panie,
Oficerowie, pany, szlachta i ziemianie,
Mê¿czy¼ni i kobiety na przemian po parze,
Usiadaj± porz±dkiem, gdzie Wojski uka¿e.

Pan Sêdzia sk³oniwszy siê opu¶ci³ biesiadê;
On na dziedziñcu w³o¶cian traktowa³ gromadê:
Zebrawszy ich za sto³em na dwa staje d³ugim,

20 Sam siad³ na jednym koñcu, a pleban na drugim.
Tadeusz i Zofija do sto³u nie siedli,
Zajêci czêstowaniem w³o¶cian, chodz±c jedli.
Staro¿ytny by³ zwyczaj, i¿ dziedzice nowi
Na pierwszej uczcie sami s³u¿yli ludowi.

Tymczasem go¶cie, potraw czekaj±cy w sali,
Z zadziwieniem na wielki serwis pogl±dali,
Którego równie drogi kruszec jak robota.
Jest podanie, ¿e ksi±¿ê Radziwi³³-Sierota
Kaza³ ten sprzêt na urz±d w Wenecyi zrobiæ

30 I wedle w³asnych planów po polsku ozdobiæ.
Serwis, potem zabrany czasu wojny szwedzkiéj,
Przeszed³, nie wiedzieæ jak± drog±, w dom szlachecki;
Dzi¶ ze skarbca dobyty zaj±³ ¶rodek sto³a
Ogromnym krêgiem na kszta³t karetnego ko³a.

Serwis ten by³ nalany ode dna po brzegi
Piankami i cukrami bia³ymi jak ¶niegi,
Udawa³ przewybornie krajobraz zimowy;
W ¶rodku czernia³ ogromny bór konfiturowy,
Stronami domy, niby wioski i za¶cianki,

40 Okryte zamiast ¶ronu cukrowymi pianki;
Na krawêdziach naczynia stoj± dla ozdoby
Niewielkie z porcelany wydête osoby
W polskich strojach; jakoby aktory na scenie,
Zdawa³y siê przedstawiaæ jakowe¶ zdarzenie;
Gest ich sztucznie wydany, farby osobliwe,
Tylko g³osu im braknie, zreszt± gdyby ¿ywe.

Có¿ przedstawiaj±? go¶cie pytali ciekawi,
Za czym Wojski podnosi laskê i tak prawi
(Tymczasem podawano wódkê przed jedzeniem):

50 "Za mych Wielce Mo¶ciwych Panów pozwoleniem:
Te persony, których tu widzicie bez liku,
Przedstawiaj± polskiego histori± sejmiku,
Narady, wotowanie, tryumfy i wa¶nie;
Sam tê scenê odgad³em i Pañstwu obja¶niê.

Oto na prawo widaæ liczne szlachty grono:
Pewnie ich przed sejmikiem na ucztê sproszono,
Czeka nakryty stolik; nikt go¶ci nie sadza,
Stoj± kupkami, ka¿da kupka siê naradza.
Patrzcie, i¿ w ka¿dej kupce stoi w ¶rodku cz³owiek,

60 Z którego ust otwartych, z podniesionych powiek,
R±k niespokojnych, widaæ - mówca, co¶ t³umaczy,
I palcem eksplikuje, i na d³oni znaczy.
Ci mowcy zalecaj± swoich kandydatów
Z ró¿nym skutkiem, jak widaæ z miny szlachty bratów.

Wprawdzie tam w drugiej kupie szlachta pilnie s³ucha,
Ten rêce za pas zatkn±³ i przy³o¿y³ ucha,
Ów d³oñ przy uchu trzyma i milczkiem w±s krêci,
Zapewne s³owa zbiera i ni¿e w pamiêci;
Cieszy siê mowca widz±c, ¿e s± nawróceni,

70 G³adzi kieszeñ, bo kreski ich ju¿ ma w kieszeni.

Lecz za to w trzecim gronie dzieje siê inaczéj:
Tu mówca musi ³owiæ za pasy s³uchaczy,
Patrzcie! wyrywaj± siê i cofaj± uszy;
Patrzcie, jako ten s³uchacz od gniewu siê puszy,
Wzniós³ rêce, grozi mówcy, usta mu zatyka,
Pewnie s³ysza³ pochwa³y swego przeciwnika;
Ten drugi, pochyliwszy czo³o na kszta³t byka,
Powiedzia³by¶, ¿e mówcê pochwyci na rogi;
Ci bior± siê do szabel, tamci poszli w nogi.


80 Jeden miêdzy kupkami szlachcic cichy stoi,
Widaæ, ¿e cz³ek bezstronny, waha siê i boi;
Za kim daæ kreskê? nie wie i, sam z sob± w walce,
Pyta losu, wzniós³ rêce, wytkn±³ wielkie palce,
Zmru¿y³ oczy, paznokciem do paznokcia mierzy,
Widaæ, ¿e kreskê swojê kabale powierzy:
Je¶li palce trafi± siê, da afirmatywê,
A je¿eli siê chybi±, rzuci negatywê.

Na lewej druga scena: refektarz klasztoru
Obrócony na salê szlacheckiego zboru.

90 Starsi rzêdem na ³awach siedz±, m³odsi staj±
I ciekawi przez g³owy w ¶rodek zagl±daj±;
W ¶rodku marsza³ek stoi, wazon w rêku trzyma,
Liczy ga³ki, szlachta je po¿era oczyma,
W³a¶nie wytrz±s³ ostatni±; wo¼ni rêce wznosz±
I imiê obranego urzêdnika g³osz±.

Jeden szlachcic na zgodê powszechn± nie zwa¿a,
Patrz, wytkn±³ g³owê oknem z kuchni refektarza,
Patrz, jak oczy wytrzeszczy³, jak pogl±da ¶mia³o,
Usta otworzy³, jakby chcia³ zje¶æ izbê ca³±;

100 £atwo zgadn±æ, ¿e szlachcic ten zawo³a³: »Veto!«
Patrzcie, jak za t± nag³± do k³ótni podniet±
T³oczy siê do drzwi ci¿ba, pewnie id± w kuchniê;
Dostali szable, pewnie krwawy bój wybuchnie.

Lecz tam na korytarzu, Pañstwo uwa¿acie
Tego starego ksiêdza, co idzie w ornacie,
To przeor; Sanktissimum z o³tarza wynosi,
A ch³opiec w kom¿y dzwoni i na ustêp prosi;
Szlachta wnet szable chowa, ¿egna siê i klêka,
A ksi±dz tam siê obraca, gdzie jeszcze broñ szczêka;

110 Skoro przyjdzie, wnet wszystkich uciszy i zgodzi.

Ach! wy nie pamiêtacie tego, Pañstwo m³odzi!
Jak w¶ród naszej burzliwej szlachty samow³adnej,
Zbrojnej, nie trzeba by³o policyi ¿adnej;
Dopóki wiara kwit³a, szanowano prawa,
By³a wolno¶æ z porz±dkiem i z dostatkiem s³awa!
W innych krajach, jak s³yszê, trzyma urz±d drabów,
Policyjantów ró¿nych, ¿andarmów, konstabów;
Ale je¶li miecz tylko bezpieczeñstwa strze¿e,
¯eby w tych krajach by³a wolno¶æ - nie uwierzê".


120 Wtem dzwoni±c w tabakierê rzek³ pan Podkomorzy:
"Panie Wojski, niech Wasze na potem od³o¿y
Te historyje; prawda, ¿e sejmik ciekawy,
Ale my g³odni, ka¿ Waæ przynosiæ potrawy".

Na to Wojski sk³aniaj±c a¿ do ziemi laskê:
"Ja¶nie Wielmo¿ny Panie, zrób¿e mi tê ³askê,
Zaraz dokoñczê scenê ostatni± sejmików;
Oto nowy marsza³ek na rêku stronników
Wyniesion z refektarza, patrz, jak szlachta braty
Rzucaj± czapki, usta otwarli - wiwaty!

130 A tam po drugiej stronie pan przekreskowany,
Sam jeden, czapkê wcisn±³ na ³eb zadumany,
¯ona przed domem czeka, zgad³a, co siê dzieje,
Biedna! oto na rêku pokojowej mdleje,
Biedna! Ja¶nie Wielmo¿nej tytu³ przybraæ mia³a,
A znów tylko Wielmo¿n± na lat trzy zosta³a!"

Very Happy Twisted Evil Razz
_________________
F/Lt vojtas from 302nd Polish Squadron "Poznañski"
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora  
 
yankee
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 01:41  Odpowiedz z cytatem
sierant


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 214
Skd: Warszawa
Dywizjon:

Nick w LFS:

vojtas cziter zepsul cala zabawe!!! Very Happy
mialo byc po jednym zdaniu!! Very Happy
teraz to nikt tego nawet nie przeczyta Laughing
_________________
Rosjanom gratulujemy FreeHosta
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email  
 
Al
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 09:14  Odpowiedz z cytatem
sierant


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 353
Skd: Pozna
Dywizjon:
302nd POLISH SQ
Nick w LFS:

lol przyznaje bez bicia, ¿e mi siê nie chce Razz
_________________
F/Lt -al--- from 302nd Polish Squadron "Poznaski"
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email  
 
Beryl
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 09:59  Odpowiedz z cytatem



Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 1621

Dywizjon:
303
Nick w LFS:

moderator,skasowaæ to!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo  
 
szymon
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 13:13  Odpowiedz z cytatem
senior pilot


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 989
Skd: Pilica
Dywizjon:
303 Kociuszkowski
Nick w LFS:

JADÊ DALEJ Z HISTORYJK¡ BEZ "WTR¡CENIA" WOJTASA

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Choæ Rax cierpi±cy na wiele przypad³o¶ci swojego wieku wiele rzeczy zaczyna³ zapominaæ, nie mówi±c ju¿ o postêpuj±ce utracie wzroku i s³uchu.
_________________
Hell Hath No Fury Like A FireFighter

Ochotnicza Stra Poarna Pilica
www.osp.pilica.com.pl
lska Galeria Fotografii Poarniczej
www.sgfp.com.pl
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email Odwied stron autora  
 
vipe
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 14:36  Odpowiedz z cytatem
sierant


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 278
Skd: Poznan
Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Choæ Rax cierpi±cy na wiele przypad³o¶ci swojego wieku wiele rzeczy zaczyna³ zapominaæ, nie mówi±c ju¿ o postêpuj±ce utracie wzroku i s³uchu.
Ale na szczescie ma obok swojego padawana vojtasa, ktory mu co jakis czas przypomina, jak to wszystko bylo naprawde. A bylo to tak...
_________________
F/Lt Vipe from 302nd Polish Squadron "Poznañski"
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo  
 
Reggis
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 18:30  Odpowiedz z cytatem
Go





Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Choæ Rax cierpi±cy na wiele przypad³o¶ci swojego wieku wiele rzeczy zaczyna³ zapominaæ, nie mówi±c ju¿ o postêpuj±ce utracie wzroku i s³uchu.
Ale na szczescie ma obok swojego padawana vojtasa, ktory mu co jakis czas przypomina, jak to wszystko bylo naprawde. A bylo to tak...
W odleglej galaktyce garstka rebeljantow stawiala zaciekly opor przewazajacym silom mocarstwa i bylo by po nich gdyy nie ....
Powrt do gry
 
 
plush
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 19:03  Odpowiedz z cytatem
sierant


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 393
Skd: Polska/Chelm
Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Choæ Rax cierpi±cy na wiele przypad³o¶ci swojego wieku wiele rzeczy zaczyna³ zapominaæ, nie mówi±c ju¿ o postêpuj±ce utracie wzroku i s³uchu.
Ale na szczescie ma obok swojego padawana vojtasa, ktory mu co jakis czas przypomina, jak to wszystko bylo naprawde. A bylo to tak...
W odleglej galaktyce garstka rebeljantow stawiala zaciekly opor przewazajacym silom mocarstwa i bylo by po nich gdyy nie TA STRASZNA RZECZ ktora wypsnela sie staremu wodzowi Raxowi... Przez TO mieli jeszcze bardziej przejebane...
_________________
tak to ja nie trafilem w hangar!!! Razz Razz Razz
i nie rozpoznaje Beryla Razz
Pozdrawiam
Plush aka plu-pl
http://public.fotki.com/plushack/
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo  
 
Beryl
PostWysany: Czw 03 Luty, 2005 19:07  Odpowiedz z cytatem



Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 1621

Dywizjon:
303
Nick w LFS:

TO by³o praktycznym zastosowaniem Raxowego ¿yciowego motta "Pierdzieæ nie ma komu"
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo  
 
szymon
PostWysany: Pi 04 Luty, 2005 06:43  Odpowiedz z cytatem
senior pilot


Doczy: 01 Sty 1970
Posty: 989
Skd: Pilica
Dywizjon:
303 Kociuszkowski
Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Choæ Rax cierpi±cy na wiele przypad³o¶ci swojego wieku wiele rzeczy zaczyna³ zapominaæ, nie mówi±c ju¿ o postêpuj±ce utracie wzroku i s³uchu.
Ale na szczescie ma obok swojego padawana vojtasa, ktory mu co jakis czas przypomina, jak to wszystko bylo naprawde. A bylo to tak...
W odleglej galaktyce garstka rebeljantow stawiala zaciekly opor przewazajacym silom mocarstwa i bylo by po nich gdyy nie TA STRASZNA RZECZ ktora wypsnela sie staremu wodzowi Raxowi... Przez TO mieli jeszcze bardziej przejebane...
TO by³o praktycznym zastosowaniem Raxowego ¿yciowego motta "Pierdzieæ nie ma komu" - popartego d¼wiêkowym, wizualnym oraz niew±tpliwe zapachowym czynem - którym z lubo¶ci± delektowa³a siê wódz i powtarza³ go przy ka¿dej mo¿liwej okazji.
_________________
Hell Hath No Fury Like A FireFighter

Ochotnicza Stra Poarna Pilica
www.osp.pilica.com.pl
lska Galeria Fotografii Poarniczej
www.sgfp.com.pl
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email Odwied stron autora  
 
laxtsc
PostWysany: Pi 04 Luty, 2005 11:23  Odpowiedz z cytatem
Go





Dywizjon:

Nick w LFS:

To by³ deszczowy, jesnienny wieczór. Za oknem szaro i zimno. Idzie stary zmechacony pluszak. Na wódkê do raxa. Siwa broda do pasa s³u¿y³a mu za szalik. Którym od czasu do czasu ociera³ wisz±ce mu u nosa gluty.
A ¿e piæ chcia³o mu siê niezmiernie, ju¿ po drodze zacz±³ ch³eptaæ niesione zapasy... I tak mija³y dni, tygodnie, lata...
A¿ go zbadali alkomatem jak jecha³ na swojim ulubionym trójko³owym rowerku… Rowerku, który wieki temu po¿yczy³ od Yivana, po¿yczy³ i nigdy nie odda³.
A rowerek by³ wziêty przez Yivana na raty. System ratalny nosi³ nazwê "Daj namówiæ siê na numerek, a dosteniesz rowerek", tak wiêc Yivan po¶wiêci³ siê niezmiernie by go zdobyæ. A teraz musi reklamowaæ MasterCard ¿eby sp³aciæ raty... W koñcu wpad³ na pomys³ wziêcia kredytu 70% procentowego u miejscowej mafii. Ktora rzadzil Beryl - morderca niewinnych Szymonow...
Który by³ ino pionkiem rodziny, któr± rz±dzi³ w ca³ej Polsce Senior „Hrabia”. Sam Senior "Hrabia" natomiast s³awny by³ w mafijnym pó³¶wiatku ze swoich poniek±d dziwnych i nie do koñca zgodnych z naukami ko¶cio³a sk³onno¶ci.
Mianowicie lubi³ wiewiórki, patroszyc i tworzac z nich kondomy, dajace niesamowita rozkosz. Rozkosz ow± osi±ga³ wspó³¿yj±c z trzod± chlewn± oraz innym byd³em pastewnym, ktore to potrafil wyselekcjonowac z ca³ej swojej rodzinki mafijnej na czele z seniorem Hrabia. A sam jego nick wskazuje na pasjonowanie siê lubie¿nymi zabawami w stylu "pan i w³adca"
Niestety tylylko sugeruje, bo od czasu s³ynnej na ca³± okolicê "Operacji pokojówka" straci³ czê¶æ niezbêdnego wyposa¿enia...
By³y to tylko ohydne k³amstwa, z którymi Senior Hrabia musia³ walczyæ. ¦wiadomo¶æ ich niskiej inteligencji zmusza³a ich do poni¿ania kogo¶ wiêkszego wspanialszego od nich…od malych robaczkow, powoli wpierdalajacych seniora zywcem. Oj nie wiele juz mu zostalo czasu. Bowiem prowadzaæ taki tryb ¿ycia, zaczyna³ ju¿ za tego ¿ywota gniæ ¿ywcem.
Tymczasem Pluszak z Raxem juz na wielkiej bani delektowali sie koncowka wina marki "wino"{za 2.70 za butelke:)},od Baby jagi Tm z piwnej gorki. Nie¼le nabzdryngolony Rax mówi³ do Pluszaka czule : "Jak ty siê s³odko mechacisz". A z ust jego zalatywa³o czosnkiem. Nie by³ to zwyk³y gatunek, ale taki, który Rax zwyk³ importowaæ z Syberiañskich Stepów. Oczywi¶cie w/w import odbywal sie starym, jednak nie zapomnianym jeszcze szlakiem dinozaurowym gdzie za mlodu zwykl pasac caly dywizjon "zwierzatek". Ale..jedni tacy jak ja rodz± sie idiotami...inni a jest ich wiêkszosc staja sie coraz glupsi z wiekiem.W koncu zwierzatka umarly z glupoty i zostal tylko znamienity dywizjon.
W dywizjonie tym pamiêæ o s³ynnym "dinozaurowym szklaku przemytu czosnku" nigdy nie zosta³a zapomniana, mimo usilnych starañ Raxa. Choæ Rax cierpi±cy na wiele przypad³o¶ci swojego wieku wiele rzeczy zaczyna³ zapominaæ, nie mówi±c ju¿ o postêpuj±ce utracie wzroku i s³uchu.
Ale na szczescie ma obok swojego padawana vojtasa, ktory mu co jakis czas przypomina, jak to wszystko bylo naprawde. A bylo to tak...
W odleglej galaktyce garstka rebeljantow stawiala zaciekly opor przewazajacym silom mocarstwa i bylo by po nich gdyy nie TA STRASZNA RZECZ ktora wypsnela sie staremu wodzowi Raxowi... Przez TO mieli jeszcze bardziej przejebane...
TO by³o praktycznym zastosowaniem Raxowego ¿yciowego motta "Pierdzieæ nie ma komu" - popartego d¼wiêkowym, wizualnym oraz niew±tpliwe zapachowym czynem - którym z lubo¶ci± delektowa³a siê wódz i powtarza³ go przy ka¿dej mo¿liwej okazji. Fala uderzeniowa dziesiatkowala wroga, ci ktorzy przezyli, zalowali ze nie zgineli na miejscu.
Powrt do gry
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz nastpny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 5
Id do strony Poprzedna  1, 2, 3, 4, 5  Nastpna
Forum Warbirds Center Strona Gwna  ~  Gadka Szmatka

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach




Powered by phpBB 2.x.x:WBCModv0.2 and NoseBleed vWBC


Agencja Interaktywna