_
|
Autor |
Wiadomość |
Strona Glówna WBC ~ Gadka Szmatka ~ cd historyjki bo lama zamknela inny post !!!
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat |
Strona 13 z 15
Idź do strony Poprzedna 1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15 Następna |
|
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 13:40
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 461
Skąd: Przemyśl
Dywizjon:
303rd SQN
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność _________________
 |
|
|
|
 |
Reklama +bot

|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 13:42
|
|
|
greenhorn
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 71
Skąd: Polska
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka _________________ "jak tam było, tak tam było, ale jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było..." |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 13:50
|
|
|
kadet
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 181
Skąd: Reichshoff
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 13:52
|
|
|
greenhorn
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 71
Skąd: Polska
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych _________________ "jak tam było, tak tam było, ale jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było..." |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 18:54
|
|
|
pilot
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 544
Skąd: Tychy
Dywizjon:
303sqn
Nick w LFS:
[WBT]Julius
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 19:31
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 461
Skąd: Przemyśl
Dywizjon:
303rd SQN
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy _________________
 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 19:35
|
|
|
sierżant
Dołączył: 20 Gru 2004
Posty: 386
Skąd: N'tyszol
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, _________________ No i dobrze, fajna zabawa jest, po co to zamykać |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 19:47
|
|
|
pilot
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 544
Skąd: Tychy
Dywizjon:
303sqn
Nick w LFS:
[WBT]Julius
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 20:29
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 461
Skąd: Przemyśl
Dywizjon:
303rd SQN
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy _________________
 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 15 Listopad, 2006 22:34
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1895
Skąd: Planeta Ziemia :)
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy niespodziewanie _________________ pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!!
pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny... |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16 Listopad, 2006 06:16
|
|
|
greenhorn
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 71
Skąd: Polska
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy niespodziewanie, acz bohatersko _________________ "jak tam było, tak tam było, ale jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było..." |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16 Listopad, 2006 09:59
|
|
|
kadet
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 181
Skąd: Reichshoff
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy niespodziewanie, acz bohatersko przekręca |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16 Listopad, 2006 10:16
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 461
Skąd: Przemyśl
Dywizjon:
303rd SQN
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy niespodziewanie, acz bohatersko przekręca pierścień _________________
 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16 Listopad, 2006 10:55
|
|
|
pilot
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 544
Skąd: Tychy
Dywizjon:
303sqn
Nick w LFS:
[WBT]Julius
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy niespodziewanie, acz bohatersko przekręca pierścień i znika. |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16 Listopad, 2006 10:59
|
|
|
Zen
Dołączył: 17 Lis 2003
Posty: 1673
Skąd: Tychy
Dywizjon:
=PFT=
Nick w LFS:
|
|
Sid niesiony energia nowo nabytej przepukliny i wyjętej z worka czy basenu, rozpoczął delikatne próby chodzenia dookoła ostrokołu. Jako niespodziewane, oraz poniekąd wystarczające doświadczenie seksualne Miss Smith, które miało miejsce w zoo. Pilot Julek miał zeza i chcąc trafić w hangar pechowo przestrzelił sobie kolano, oraz krokodyla i badyla. Plushak fajny nie jest i głupoty robi w hangarze albo Yankeemu. Dlatego Beryloza jest chorobą od dziewczęcą, menstruacyjną i śmiertelną dla każdego, kto zbyt śmiało uprawia ogródek oraz pędzi bimber z JP-8. Chcąc wyjść z impasu kontrowersyjnych aczkolwiek miłych dewiacji, wypiął pośladki, naprężył powieki, puszczając łabędzia połączonego z Szymonem. Szymon onegdaj wszakże jednakowoż strapiony wazeliniarz i dobry kumpel, dlatego wiadomo, że jego samolot i nie tylko skręca ale również katapultuje wydając resztę w kopiejkach. Zmechacone Pluszaki zawsze knują okropne historie, intrygi, bałamucą, gwałcą, ślinią się, a Rax nie. Rax - bezcenne !. A Rax zasmradza . A Julek wie, że Rax to jedynie najdoskonalszy i jedyny superman ale ślepawy i zramolały. Do tego marudny. Hrabia za to ciągle zajada wafelki Raxowe z makiem, po których dobrze Raxowi wychodzą bokiem wszystkie posty odbytniczo. Czy ten dzień rumburaka kiedyś Rax'owi zaszkodził? Prawko Sida. THE END by byl, ale prawko nie zając i nie kica ale czasem robi mu kocówę. Tak czy owak, natenczas onegdaj, azaliż spamując raz po raz fortunę przepierdolił. I tym sposobem nadszedł czas gazów Raxo-bojowych krótkiego zasięgu. Ta technologia niedawno sprawdziła się w czasie a raczej przestrzeni powietrznej Republiki Bananowej, której prezydentem jest miłościwie panujący Szymon zwany Analizatorusem-Moczymordusem-Sikawkusem. Co nawiązuje bezpośrednio szemrane związki pomiędzy pluszowymi niedźwiadkami, które Yankeego niecnie obgadały i zmechaciły. Agenturalna i niejasna pomroczność, która znienacka ogarnia nieświadomych, trzęsie i moczy prześcieradło, kyrieelejzon. Wtedy niespodziewanie, acz bohatersko przekręca pierścień i znika. Arabella _________________
 |
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|