Autor |
Wiadomość |
Strona Glówna WBC ~ Modyfikacje i Usprawnienia ~ Saitek X
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat |
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2 Następna |
|
|
Wysłany:
Pon 23 Marzec, 2009 20:38
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1895
Skąd: Planeta Ziemia :)
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Syd pytanko, jak sie nowy joy sprawdza ??? bo moj stary saitek wlasnie umiera (tzn umarl wlasnie ) i musze sie zastanowic nad nowym - opisz co i jak i czy jestes zadowolony.  _________________ pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!!
pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny... |
|
|
|
 |
Reklama +bot

|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23 Marzec, 2009 21:57
|
|
|
sierżant
Dołączył: 28 Gru 2004
Posty: 250
Skąd: Stąd
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Zalety:
1) X ma o wiele więcej możliwości regulacji rączki nic Evo - wysokość, pochylenie w przód lub tył (zarówno całego uchwytu jak i samej główki) oraz ustawienie "głębokości" główki.
2) Mi o wiele lepiej leży w dłoni. Rączka jest lepiej wyprofilowana.
3) Jest składany więc zajmuje mniej miejsca niż Evo w czasie wolnym od grania.
4) Dwie przepustnice - zalet tłumaczyć nie trzeba. Ja drugą przypisałem do trymera. Na początku trzeba się przyzwyczaić bo ręka sama szuka gazu z tyłu obudowy (jak w Evo), ale już jest ok.
5) Nie wiem czemu ale, ma fajniejszy spust niż Evo
6) Precyzja sterów i przepustnic taka jak w Evo. Nie testowałem orczyka bo mam osobne pedały.
Wady:
1) Na rączce występuje dziwny luz w miejscu łączenia trzpienia podstawy z rączką (trzeba skręcić je razem po wyjęciu z pudełka). Ja nawet tego nie zauważyłem na początku, ale na innym forum ktoś zwrócił uwagę. Mi to nie przeszkadza.
2) Przyciski na podstawie:
a) małe - trzeba wprawy w stosunku do klocków z Evo;
b) dziwnie umiejscowione - to samo co wyżej; "Shift" to już w ogóle jakiś
baran wsadził w miejscu, w którym się znajduje. Na szczęście obecne
oprogramowanie Saiteka pozwala wybrać dowolny klawisz na Shifta.
3) HAT gorszy niż w Evo. Jest "twardszy" i gorzej się nim operuje, ale tragedii nie ma. Ja latam na Track IR, więc i tak nie za często używam.
4) Ktoś się skarżył, że przy manewrach cała podstawa się przechyla - nie zauważyłem.
Poza tym na główce jest jeden przycisk mniej. Ale za to jest "rolka" - chociaż niezbyt poręczna przez co utrudnione jest korzystanie z niej. Ale teoretycznie mamy zamiast jednego przycisku dwa (góra i dół rolki).
Jeszcze dwa słowa o przyciskach na podstawie. Jest ich tyle samo co w Evo, ale są wszystkie z jednej strony (poza wspomnianym Shiftem, który jest z tyłu). Dzięki temu w rzeczywistości mamy lepszy dostęp do wszystkich niż w Evo. Tam trzy były po prawej stronie i ja osobiście nic z nimi nie robiłem bo bez sensu uważam ściąganie ręki z uchwytu.
Tutaj też kolejna uwaga - jot zdecydowanie dla ludzi praworęcznych. Nie ma możliwości zmiany jak w Evo.
Poza tym sam Joy jest, tak jak HAT, twardszy niż EVO. Nie jest to Logitech ze swoimi gumami (a jak wiadomo bez gumki przyjemniej), ale różnicę widać.
Miałem też małe problemy z oprogramowaniem. U mnie Track IR żarł się z X-em kiedy miałem odpalonego Saitekowego profilera. Udało mi się znaleźć inny program o nazwie XPadder i problem się rozwiązał.
Podsumowanie:
Ja jestem bardzo zadowolony z zakupu. Joy wygląda na solidniej zrobionego niż Evo, pomimo tego, że jest odrobinę lżejszy. Zdecydowanie lepiej leży w łapie. Z Evo miałem zawsze jakieś problemy z przyciskami na główce. Kciuk musiał sporo się namęczyć, żeby je wcisnąć. W X-ie nie ma z tym problemu.
Ogólnie polecam, szczególnie że na Allegro ceny X-a i Evo są takie same. _________________ "Bandits at five o'clock!"
"Roger that...........What do we do until then?" |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23 Marzec, 2009 22:06
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1895
Skąd: Planeta Ziemia :)
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
wielkie dzieki za opis...moze jednak uda sie reanimowac mojego dzoja, ma tyle czitow przypisanych ze szkoda by go bylo  _________________ pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!!
pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny... |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 24 Marzec, 2009 12:12
|
|
|
greenhorn
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 61
Dywizjon:
Nick w LFS:
Kubiszko
|
|
O jakim X'e mówicie bo naliczylem sie trzecz ixów  |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 24 Marzec, 2009 12:56
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1895
Skąd: Planeta Ziemia :)
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Kubiszko napisał(a): | O jakim X'e mówicie bo naliczylem sie trzecz ixów  |
o tym bydlaku http://sklep.madtech.pl/go/_info/?id=33669
 _________________ pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!!
pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny... |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 24 Marzec, 2009 13:34
|
|
|
greenhorn
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 61
Dywizjon:
Nick w LFS:
Kubiszko
|
|
Pikny i nie drogi całkiem .Widze ze ten sam system mocowania trzpienia co w X52.Nie wiem czy wszystkie tak mają ale z tymi joyami które mialem poprzednio to niebo a ziemia.
Ja bym sie nie zastanawiał(mimo zem noob) |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 25 Marzec, 2009 02:03
|
|
|
pilot
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 581
Dywizjon:
=PFT=
Nick w LFS:
|
|
Rax to i z patykiem w plastelinie bedzie latal  _________________ Całe życie z wariatami
 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 07 Kwiecień, 2009 14:53
|
|
|
kadet
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 133
Skąd: W-wa
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Bez silnika i połowy skrzydla... A i tak wszystkich spuści na ziemie ekspresowo. Bo on umie nie marnować energii... |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 07 Kwiecień, 2009 17:29
|
|
|
pilot
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 581
Dywizjon:
=PFT=
Nick w LFS:
|
|
nnnooo , i dam sobie łapke uciąć , że by dał radę tylko z kablem w ręce , łącząc odpowiednie styki w odpowiednim momencie.  _________________ Całe życie z wariatami
 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 08 Kwiecień, 2009 07:06
|
|
|
sierżant
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 393
Skąd: Polska/Chelm
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Co za bzdury opowiadacie! Przecież Rax gra na klawiaturze! _________________ tak to ja nie trafilem w hangar!!!
i nie rozpoznaje Beryla
Pozdrawiam
Plush aka plu-pl
http://public.fotki.com/plushack/ |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sro 08 Kwiecień, 2009 19:12
|
|
|
pilot
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 581
Dywizjon:
=PFT=
Nick w LFS:
|
|
na keyach to ja grałem i miałem lepsze ratio niż teraz _________________ Całe życie z wariatami
 |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 09 Kwiecień, 2009 09:00
|
|
|
kadet
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 133
Skąd: W-wa
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Jaki z tego wniosek - technika szkodzi
Ja nigdy tego nie pojmę jak czasem słyszałem na TSie że Rax ogląda film jednocześnie grając w Ila. I jeszcze 3 albo 4ech strącał.
Ja staruję rozglądam się na wszystkie strony, samolotem kręcę żeby prosto nie lecieć i jedyne co mnie spotyka to odstrzelone skrzydło...
Oj nie ma sprawiedliwości na tym świecie...  |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 09 Kwiecień, 2009 10:00
|
|
|
kadet
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 107
Skąd: ze Stolycy
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Zauważyliście , że zazwyczaj wątki na tym forum rozpoczynają się, hmmm "profesjonalnie" ( temat, kilka sesownych postów), a potem zaczyna się pierdzielenie o dupie maryni i wątek "umiera" ? Tu mamy przykład:
Zspytanie rakxa o joya, potem, zapierająca dech w piersiach, recenzja syda , potem jeszcze ze dwa posty na temat i i i ... zaczyna się. Przeważnie na temat nieprzeciętnych umiejętności w lataniu , zestrzeliwaniu i tworzeniu najznakomitszych czitów, autora tego wątku. I czasem na koniec - .
Chociaż czy ja wiem... Zjawisko to bywa pocieszne, ale forum przez to jest zajebiste. No i oczywiście mój post to też kolejne pitolenie .
pozdr _________________ "Nec Hercules contra plures", czyli w wolnym tłumaczeniu: I Herkules dupa - jak ludzi kupa |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 09 Kwiecień, 2009 10:29
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1895
Skąd: Planeta Ziemia :)
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
Panowie, wiadomo że jak na czitera przystało to mam do tego odpowiedni sprzęt.
Mam 2 dzoje i uzywam w zaleznosci od tego czy gram z czitami czy bez.
Bez czitów uzywam tego:
a jak odpalam czity to tego:
Teraz każdy może się domyślić do czego w drugim dzoju służą te wszystkie guziczki  _________________ pierdziec nie ma komu !!! ale wachac to by wszyscy chcieli !!!
pijcie wodę! -woda ma moc... unosi statki, porusza młyny... |
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 09 Kwiecień, 2009 10:37
|
|
|
kadet
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 133
Skąd: W-wa
Dywizjon:
Nick w LFS:
|
|
To bardziej na temat - mnie się Saitek X podoba.
W łapie nie miałem ale na zdjęciach wygląda super.
Dwie przepustnice to się chyba sprawdzają w bomberach albo P-38.
Tylko nie wiem czy jakieś cuda typu dławienie jednego silnika pozwalają jakoś ciaśniej skręcać - w każdym razie ja raz próbowałem i nic specjalnego mi się nie udało, no ale nawet Spitfire jest mniej zwrotny od He-111 przynajmniej jak ja w nim siedze.
Druga przepustnica jako trymer? Chyba nie... Łatwo przestawić jak się łapie z przepustnicę, lepsza chyba byłaby gałka.
Przycisk Shift faktycznie ułożony "od czapy". Ale już się przyzwyczaiłem - w Evo i tak połowa - ta prawa - przycisków jest dla mnie nieużyteczna. No chyba żeby pod nie podpiąć włączanie silnika albo jakieś równie często używane funkcje.
Podoba mi się że się składa i zajmuje mało miejsca jak się nie gra.
Jak patrzę na fotki to chyba wolałbym Aviatora - tańszy i przepustnice lepiej odseparowane - jeśli ta prawa ma być trymerem - no i przełączniki na dole takie bardziej "stylowe".
W ogóle Aviator sprawia solidniejsze wrażenie.
Takie - sorki - ruskie - "gniotsia nie lamiotsia". |
|
|
|
 |
|